8) Bezpieczeństwo w lotnictwie:
a) Bezpieczne, automatyczne lądowanie w niesprzyjających warunkach atmosferycznych (gęsta mgła, intensywny opad deszczu lub śniegu, itp.) przy zastosowaniu trzech kolejnych trójkątów z nadajnikami podczerwieni na wierzchołkach zainstalowane poziomo w pasie lądowiska poprzedzającym rzeczywiste miejsce lądowania, o odpowiedniej odległości jeden za drugim, ze stopniowo zwiększającą się długością ich ramion bocznych względem podstawy.
Pierwszy trójkąt ma o 1/2 dłuższe ramiona boczne między nadajnikami podczerwieni od podstawy, ale jeśli wieża naprowadzi w odpowiedni sposób określony typ samolotu w ściśle określoną przestrzeń do podjęcia algorytmu procesu lądowania. To wówczas pierwszy trójkąt odczytywany jest przez kamerę maszyny analogowej jako trójkąt równoboczny. Ta informacja potwierdza, że określony typ samolotu jest we właściwej przestrzeni i we właściwym procesie podejścia do lądowania a komputer pokładowy podejmuje automatyczne naprowadzanie na drugi trójkąt, którego ramiona są dwukrotnie dłuższe, a maszyna analogowa w pewnym, właściwym momencie odczytuje jako trójkąt równoboczny.
UWAGA! Jeśli drugi trójkąt z jakiegoś względu będzie nie prawidłowo odczytany to samolot przerywa automatyczne lądowanie, wykonuje krąg i jest ponownie naprowadzany przez wierzę do powtórzenia algorytmu wejścia we właściwą przestrzeń do odczytania pierwszego trójkąta jako równobocznego itd., gdzie ponownie realizuje algorytm automatycznego lądowania. Ta sytuacja potwierdza, że automatyczny proces sprowadzania samolotu do lądowania jest we właściwy sposób realizowany. Wówczas kamera dostrzega trzeci trójkąt równoboczny o ramionach trzykrotnie dłuższych, wówczas koła podwozia są stosunkowo blisko nad płytą lądowiska. Natomiast jeśli trzeci trójkąt jest odebrany prawidłowo jako równoboczny i nie ma przeciwwskazań, to algorytm z siecią czynności automatycznego lądowania zachodzi zgodnie z programem. Po krótkiej chwili samolot miękko dotyka kołami w ściśle wyznaczone miejsce w osi szerokości pasa lądowania, gdzie dalszy proces hamowania i kierowania w lewo i w prawo sterowany jest także automatycznie przez odpowiednie promieniowanie z kapsułek z kobaltem, które są zamontowane co 3 metry, 2 cm pod powierzchnią płyty, naprowadzając precyzyjnie maszynę do miejsca zatrzymania, postoju. Uwaga! Promieniowanie radioaktywne jest poniżej szkodliwej górnej normy, wyznaczonej przez Ochronę Radiologiczną i praktycznie żadne czynniki fizyczne (śnieg, mgła, deszcz, błoto, fale elektromagnetyczne, wyładowania atmosferyczne) nie mogą zakłócić promieniowania, a wysterowanie pojazdem jest wielokrotnie bardziej precyzyjne od działań doświadczonego kapitana samolotu lub kierowcy, motorniczego.
b) Nadążna automatycznie platforma z czteroma silnikami odrzutowymi, zdolna przyjąć na swój pokład, na swoiste łożysko regulowane samoczynnie do poszczególnych typów samolotów, najcięższe samoloty z uszkodzonym podwoziem, uszkodzonym silnikiem lub innym uszkodzeniem grożącym katastrofą podczas samodzielnego lądowania. Na przykład kapitan sterujący samolotem z uszkodzonym podwoziem, gdy zamierza podejść do lądowania na lotnisku, gdzie jest platforma. Naciska w kokpicie w odpowiednim czasie jeden przycisk w kabinie pilota, którym włącza silniki odrzutowe i przejmuje pełne, automatyczne sterowanie platformą dla określonego typu samolotu, która jak znany „CIEŃ” nadążnie, automatycznie ustawia swoje „łoże” do automatycznego przyjęcia określonego typu samolotu, a jeśli zaistnieje zagrożenie pożarem to może automatycznie uruchomić skuteczne środki gaśnicze znajdujące się w odpowiednich miejscach w łożu na którym usiadł samolot. Samolot, który automatycznie wylądował na platformie ratunkowej może być również automatycznie sprowadzony (kapsułki z kobaltem w płycie lotniska) we właściwe miejsce dla postoju awaryjnego z niezwykłą precyzją.
UWAGA! Nad Europą około godziny 12.00 jest w powietrzu około 5.000 samolotów i helikopterów (także wojskowych). Każda maszyna znajdująca się w powietrzu jest prowadzona przez kontrolera lotu.
Wskaźnik awaryjności podwozia zdarza się statystycznie rzadko na świecie raz na ileś miesięcy (moja subiektywna ocena). Utrzymywanie kilku platform rozmieszczonych logistycznie na 4-5 lotniskach na terytorium europejskim nie podniosłoby w istotny sposób kosztów ich utrzymania, i nie przełożyłoby się istotnie na koszty biletów. Natomiast świadomość pasażerów i załogi, samopoczucie psychologiczne bezpieczeństwa lotów, a szczególnie lądowania byłoby znakomite.

Konkluzje: Bezpieczeństwo w lotnictwie j.w:

Rozdział następny >>

Eden XXI wieku - 09